Dotacje dla przedsiębiorców - ryzyko sprawy karnej...?

2023-07-12, Adwokat Katowice Kamil Draga

Na podstawie doświadczeń z wykonywania zawodu adwokata w ostatnim czasie można stwierdzić, że z coraz większym zainteresowaniem organy ścigania przyglądają się podmiotom (tak osobom fizycznym w ramach JDG czy osobom prawnym), które uzyskały wszelkiego rodzaju formy pomocy publicznej czy te ze środków krajowych czy tzw. unijnych, najczęściej dotacje o charakterze bezzwrotnym.

Zdarzają się bowiem sytuacje, że dochodzi zakładania spółek, ich kupna czy pozorowania działalności celem tylko i wyłącznie zdobycia dotacji, a niekoniecznie prowadzenia działalności gospodarczej. Tym samym organy ścigania - nawet jeśli jest to promil w ogromie uczciwie i rzetelnie postępujących beneficjentów dotacji - weryfikują i badają dokładnie wszystkie podmioty, co oczywiście prowadzi do uciążliwości. Niemniej ocena końcowa działalności podmiotów osiągających wspomniane dotacje przez prokuratury nierzadko bywa sporym zaskoczeniem, albowiem oznacza ona przypisanie odpowiedzialności karnej i to w oparciu o przepisy przewidujące dość znaczące zagrożenie karą, nie wspominając już o tym, że w połączeniu z domaganiem się uznania za winnego łączy się żądanie zwrotu dotacji, jako tzw. korzyści uzyskanych z popełnionego przestępstwa.

Zatem nie należy bagatelizować zainteresowania ze strony organów ścigania nawet, jeśli przyjmuje ono początkowo postać np. żądania przedstawienia pozornie nieistotnych w naszym mniemaniu dokumentów lub wezwań w charakterze świadka na przesłuchanie osób zarządzających. Rzecz jasna nie oznacza to oczywiście, że sprawa przerodzi się w postawienie komukolwiek zarzutów "karnych", ale trzeba pamiętać jednak, iż nie można tego wykluczyć, skoro najpierw prowadzi się postępowania w celu zbadania czy też wykrycia faktu zaistnienia przestępstwa, po którym może dopiero nastąpić postawienie zarzutu określonej osobie.

Jak zawsze przy każdym problemie pojawiają się sytuacje graniczne w tym sensie, że nie można jednoznacznie przesądzić, że mamy do czynienia z przypadkiem klasycznego i bezczelnego oszustwa w oparciu nierzadko o sfałszowane dokumenty i oświadczenia. Natomiast chociażby w wyniku pogorszenia koniunktury lub zwykłej niefrasobliwości dany przypadek przykuwa uwagę organów ścigania, które mogą dostrzegać w nim pewne symptomy możliwego przestępstwa.