Roszczenie przeciwko ubezpieczycielowi - przerwanie przedawnienia
2023-04-06, Adwokat Katowice Kamil Draga
Podstawową zasadą prawa cywilnego jest ta, iż roszczenia ulegają przedawnieniu, co oznacza, że jeśli ktoś w odpowiednim czasie nie zgłosi swojego żądania, to naraża się na jego oddalenie przez Sąd, nawet jeśli prawo stałoby po jego stronie i miał rację. Zatem brak stosownej reakcji czy to samodzielnie czy za pośrednictwem adwokata może mieć poważne skutki - po prostu nie otrzyma się należnego odszkodowania od ubezpieczyciela czy też dostanie się jedynie w takiej części, w jakiej je uznał i wypłacił.
W przypadku roszczeń zgłaszanych przeciw ubezpieczycielom istotny jest przepis art. 819 § 4, zgodnie z którym:
"Bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia.".
Zatem jeśli wystąpimy do ubezpieczyciela z żądaniem wypłaty odszkodowania, to po otrzymaniu jego odpowiedzi termin przedawnienia biegnie od nowa, czyli innymi słowy liczy się "od zera".
Nie ma więc obaw, że jeśli ubezpieczyciel będzie przeciągał tzw. proces likwidacji szkody, to wystąpią jakieś negatywne skutki i straci się możliwość pozwania go do Sądu - dopiero bowiem od jego decyzji np. odmownej przedawnienie biegnie na nowo, czyli znowu mamy ów wynoszący 3 lata czas na to, aby ewentualnie wystąpić do sądu z pozwem o wypłatę np. zaniżonego odszkodowania.