Uciążliwy sąsiad? Chuligan na placu zabaw? Mandat!
2023-09-16, Adwokat Katowice Kamil Draga
Niejednokrotnie można spotkać się z sytuacją, że są problemy z sąsiadem, który np. zakłóca ciszę nocną albo z wyrostkami, którzy w obecności dzieci na placu zabaw głośno używają obelżywego języka.
Nie jest się jednak w takiej sytuacji bezradnym - jak bowiem stanowi art. Art. 51. § 1.:
"Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.".
Jak widać zagrożenie karą jest istotne - skoro można nawet zostać za takie przewinienie ukaranym aresztem, wszelako na ogół stosuje się kary finansowe. Warto mieć także na uwadze, że w przypadku bagatelizowania takiej kary i nieuiszczenia grzywny, może dojść do jej zamiany na wspomnianą karę aresztu.
Zatem w przypadku osób pozwalających sobie na zbyt dużo przepis ten wydaje się być odpowiednim straszakiem, z którego warto skorzystać.
Co należy rozumieć przez ów wybryk - tutaj pomocne jest stanowisko wyrażone choćby na gruncie wyroku Sądu Rejonowego w Oleśnicy z dnia 6 maja 2013 r. (II W 965/12):
"Powszechnie przyjmuje się, że wybryk o którym stanowi art. 51 § 1 k.w. to zachowanie, które odbiega od przyjętego zwyczajowo postępowania w danym miejscu, czasie i okolicznościach, narusza czy lekceważy obowiązujące zasady współżycia społecznego. Z wybrykiem zatem będziemy mieć do czynienia wówczas, gdy czyn sprawcy odbiegał od przyjętych w danej sytuacji obowiązujących norm postępowania, pozostawał w sprzeczności ze zwykłymi normami ludzkiego współżycia. Wybryk to zachowanie się, jakiego wśród konkretnych okoliczności czasu, miejsca i otoczenia, ze względu na przyjęte zwyczajowo normy ludzkiego współżycia, nie należało się spodziewać, które zatem wywołuje powszechne negatywne oceny społeczne i uczucia odrazy, gniewu, oburzenia. Wybryk charakteryzuje więc ostra sprzeczność z powszechnie akceptowanymi normami zachowania się. A contrario nie może być uznany za "wybryk" czyn, który nie tylko, iż nie koliduje w rażący sposób z obowiązującymi w określonym kontekście sytuacyjnym normami zachowania się, ale wręcz wzbudza - w odbiorze powszechnym - oceny akceptacji, choćby milczącej zgody, aprobaty, podziwu lub uznania.".