Nowelizacja kodeksu karnego - art. 148a k.k. - przyjęcie zlecenia zabójstwa
2023-12-19, Adwokat Katowice Kamil Draga
Przy okazji omawianej od dawna nowelizacji kodeksu karnego i wprowadzonych zmian do już obowiązujących przepisów, warto także wspomnieć o tych całkowicie nowych - jak chociażby art. 148a k.k., który wprowadza całkowicie nowy i nieznany dotąd typ przestępstwa.
Jak bowiem stanowi tenże przepis:
"Art. 148a. § 1. Kto przyjmuje zlecenie zabójstwa człowieka w zamian za udzieloną lub obiecaną korzyść majątkową lub osobistą,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15.
§ 2. Nie podlega karze za przestępstwo określone w § 1, kto przed wszczęciem postępowania karnego ujawnił wobec organu powołanego do ścigania przestępstw osobę lub osoby zlecające zabójstwo oraz istotne okoliczności popełnionego czynu.".
Trzeba tu wspomnieć, że przestępstwo to - jak się zdaje - będzie tylko odnosiło się do sytuacji, gdy ów "płatny zabójca" takowe zlecenie przyjął, lecz nie poczynił kroków ku jego realizacji, a tym bardziej nie próbował go zrealizować, albowiem wtedy odpowiedzialność ta będzie wynikać z innych przepisów, naturalnie przewidujących znacznie surowszą odpowiedzialność karną.
Kwestią w moim przekonaniu interesującą będzie przy postawieniu tego rodzaju zarzutu wykazanie mimo wszystko w sposób niezbity, iż doszło do przyjęcia zlecenia - innymi słowy, nie może być raczej mowy o odpowiedzialności w sytuacji, gdy taka "oferta" ze strony zlecającego nie spotkała się z jej akceptacją.
Nie sposób także chyba twierdzić, że mógłby ktoś zostać potraktowany jako przyjmujący zlecenie, gdy np. na propozycję obejmującą określonego pokrzywdzonego nie odpowiedział od razu stanowczym sprzeciwem. Nie można wszak zakładać na poziomie prawa karnego czegoś, co w prawie cywilnym niekiedy traktuje się jako milczącą akceptację zlecenia, (np. w relacjach między przedsiębiorcami).
Innym pytaniem jakie się rodzi, jest to, co w sytuacji, gdy ktoś przyjmuje zlecenie, ale "bezinteresownie" - tj. nie otrzymując ani jakiejś korzyści ani nawet obietnicy jej otrzymania. Wydaje się, że ten przypadek nie podpada pod omawiany przepis, jakkolwiek zapewne na tle stosowania go w praktyce, spodziewać się można za jakiś czas orzecznictwa w tym przedmiocie.